Legenda o rogalch świętomarcińskich

Jutro, 11 listopada, upamiętniamy Narodowe Święto Niepodległości. Podczas obchodów czcimy pamięć tych, którym zawdzięczamy własne państwo, którym udało się podnieść kraj z ogromnych zniszczeń I wojny światowej, stworzyć warunki rozwoju ekonomicznego, modernizacji gospodarczej i cywilizacyjnej. W Wielkopolsce dzień 11 listopada jest dniem wyjątkowym także z racji obchodów Dnia Świętego Marcina, który oznaczał kiedyś oficjalnie zakończenie roku gospodarskiego w rolnictwie i zakończenie jesieni. Była to pora zakończenia gromadzenia zapasów na zimę. Na świętego Marcina piwnice zawierały już obfite zapasy żywności na zimę, stąd zwano je „Marcinowymi spichlerzami”. Dzień poświęcony temu świętemu, tradycyjnie był wolny od pracy dla służby w gospodarstwie. W tym dniu nie pracowały też młyny, w obawie przed połamaniem koła młyńskiego. Wówczas zamykał się również wypas bydła na pastwiskach. Rybacy w tym dniu zamykali sezon połowów. Przychodził czas zakończenia prac polowych i sezonowych w gospodarstwie. Przed nadejściem adwentu należało zapłacić służbie, a termin marcinkowy był ostateczny. Tradycyjne świętowanie obejmowało także wesołe zabawy z tańcami, wróżby i charakterystyczne potrawy. Nieodłącznym atrybutem wieczoru była pieczona gęś. Na zakończenie roku gospodarskiego gospodarz fundował zabawę ludową swej służbie sezonowej, z którą rozstawał się wraz z zakończeniem prac polowych. Tyle historia a obecnie. W Poznaniu w dniu św. Marcina, na ulicy tego świętego, odbywa się festyn pod nazwą Imieniny ulicy świętego Marcina. To dzień wesołej zabawy i radości, kiedy wszyscy zajadają się rogalami świętomarcińskimi, które naśladują ponoć podkówki konia św. Marcina. Tego dnia, co roku, przypominamy o takich pojęciach jak dobroczynność, czy pomaganie słabszym, wzorem samego św. Marcina.

Szkoły bardzo pięknie zadbały o to, by uczniowie wyśpiewali wspólnie hymn narodowy, my postanowiłyśmy przybliżyć regionalne obchody święta obchodzonego 11 listopada. Dlatego w Szkole Podstawowej w Szyszyńskich Holendrach przeprowadziłyśmy zajęcia w oparciu o książkę pt.: „Legenda o rogalach świętomarcińskich” Elizy Piotrowskiej. Po przeczytaniu legendy i przybliżeniu postaci św. Marcina uczniowie klasy I wykonali gęś, ponieważ właśnie gęś jest atrybutem świętego i często pojawia się na jego wizerunkach.